Forum Rezerwistów

Leszek Sq4avd

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Jeszcze to. Też jakiś taki niezapomniany to widok.

Bogdan 83-85.

Ładna ta plaża we Władku. I przylądek Rozewie widać. Tego widoku nie widziałem od 23 lat. Fajne fotki. Cześć.

Leszek Sq4avd

Cześć, to miejsce coś w sobie ma, więc choć może nieco nie pasuje do tematu, ale uważałem za słuszne je tu wkleić. W godzinach rannych do południa każdy skrawek tej plaży był dosłownie zalany masą ciał, na szczęście żywych, choć wiekszość z nich spoczywała na tym piachu nieruchomo.

Bogdan 83-85.

No, No . Żywe ciała na plaży ... Dobre.

Oska · Gość

O jejku Panowie Wink

Ilu się ciekawych rzeczy można dowiedzieć z tego postu. Przeczytałam od deski do deski całego Very Happy

Nie wiedziałam,ze kiedyś kiedyś mówiliście na mojego tatę SZYBKI LAĆ, hehe aż się popłakałam ze śmiechu, bo ja nie raz słyszałam te historyjki Wink

Pozdarwiam Smile

Bogdan 83-85.

No witam na forum córkę mojego dowódcy stacji !!! Prawda że te historyjki są fajne ? To co pisałem na forum to wydarzyło się naprawdę. Co słychać u chorążego Michalskiego ? Pozdrawiam.

Oska · Gość

No witam witam Smile

Wiem,że to szczera prawda Wink

Większą część swojego życia spędziłam na kompani i górce Wink

No a tatuś obecnie na emeryturce od kilku latek jest i dorabia w ochronie (co innego może robić emerytowany trep? )
Pozdrawiam Smile

Bogdan 83-85.

Znam paru emerytowanych trepów i też w ochronie dorabiają. Ciekawe czy tato pamięta niesfornego elektromechanika z Zośki Bogdana K. , który z trzech niesprawnych agregatów złożył jeden działający. Wyszedłem do cywila w 1985 roku w październiku.

Oska · Gość

Hehehe to miałam już roczek Very Happy

Możliwe,że pamięta Wink

Wielu młodziaków pamięta Smile

Ps. Z tym karate to mówił poważnie Wink

Nie,no muszę mu pokazać tego posta. Pewnie też się uśmieje Wink

Bogdan 83-85.

Ja wiem, że z karate mówił poważnie . Przed wojskiem też trenowałem i mieliśmy wspólny temat. Śmieszne rzeczy w wojsku się zdarzały , z niektórych człowiek po latach się śmieje. Prawie każdy zawodowy na kompani miał swój przydomek. W zasadniczej służbie oczywiście też. Niektóre były nawet brzydkie. Skąd się one brały ? Tego chyba nikt nie wie. Niektóre z nazwisk , niektóre po wyglądzie. Sam żargon wojskowy to też inny język. Przyjemność sprawiły mi te dzisiejsze posty. Proszę pozdrowić "Szybkiego Lacia". Czekam na dalsze posty.

Leszek Sq4avd

Ha, no zaczęło się dziać coś ciekawego. Witam Oskę. Gdyby ktoś kiedyś mi wmawiał, że będę świadkiem takiej wymiany zdań jak ta tu powyżej, to najnormalniej w świecie bym nie uwierzył. Toż to szok!! Jaki przemiły zbieg okoliczności!! Oska, to wprost świetnie, że się odezwałaś!!
Bogdan, ja na Twoim miejscu po takim spotkaniu z córką dowódcy nie mógłbym usiedzieć na miejscu.

Bogdan 83-85.

Toteż jakoś i usiedzieć nie mogę. Fajna sprawa no nie ?

Oska · Gość

Panowie ja też nie mogę usiedzieć spokojnie Wink

Dla mnie to także "ciekawa" wymiana zdań Wink

Tak w ogóle to tatuś zaczął czytać tego posta i wiecie co??

Panie Bogdanie- pamięta Pana doskonale Wink

Nie długo pewnie i On wyskrobie kilka zdań Wink

Leszek Sq4avd

Mówiłem, że o wojsku można całe życie gadać? Czasem nawet zapominam, że minęło już tyle lat, przymykam oczy i prawie widzę tamtych ludzi i chwile, które z nimi dzieliłem.
A spotkanie po latach z tym miejscem to było ogromne przeżycie.

Bogdan 83-85.

Zapraszamy do forum chorążego M.