|
Forum Rezerwistów REZERWA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 19:59, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale "narciarz" to normalnie świetne jest. W życiu nie słyszałem takiego określenia kaprala. Ale ten beton przed wjazdem wtedy też był jakiś pokruszony.
My na łączności to wyglądaliśmy tak samo drogi do cywila.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Leszek Sq4avd dnia Czw 20:02, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogdan 83-85.
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard szczeciński
|
Wysłany: Czw 20:19, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć. Ten beton był pokruszony bo tam czasem ciężkie pojazdy jeździły. Wojsko nie naprawiało widać drogi gminnej.
W moim ostatnim poście chodziło mi o to, że wojsko z mojej fali nie różniło się wcale od tego na zdjęciu. Rezerwa to Rezerwa i już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 21:13, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A wiecie co, ja właściwie nie lubiłem za mocno popuszczonych opinaczy i pasa, wydawało mi się, że to wszystko normalnie ciągnie się za mną po ziemi, wisi i się dynda. Niestety, jakoś trzeba było to przetrzymać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogdan 83-85.
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard szczeciński
|
Wysłany: Czw 22:03, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja to pas miałem popuszczony ale nie "na jajach". Nie przeszkadzało mi to. Lubiłem jak mi podzwaniały klamerki od opinaczy. Chłopaki dopasowywali sobie "mora". Zwężali spodnie , bluzy też jakieś wąskie nosili. Normalny kaftan bezpieczeństwa sobie robili.
Ja dopasowaną to miałem tylko wyjściówkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogdan 83-85.
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard szczeciński
|
Wysłany: Sob 8:25, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Che , Che. Leszek dobry filmik . Dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arkadiusz JW
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:26, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ZIMA 2000-2001 Pozdrawiam wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kris
Gość
|
Wysłany: Sob 14:48, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witam wszystkich zimoli 2000 roku.Jednostka zajebista kumple zajebiscie dobrani,a o dowudcy kompani Wagnerze i jego sierzantowi niewspomne.Szkoda tej jednostki z uciecha bym tam sie jeszcze raz wybraB.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 12:07, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś z Was służył może na łączności? Czy w 2000 na górce był ten sam planszet na ołówki?
Czy ktoś był może na placówce na Rozewiu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 21:45, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wagner to chyba rlok?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arkadiusz JW
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:35, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Za moich czasów byl moim dowódca kompani remontowej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzy3h
Gość
|
Wysłany: Wto 22:45, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Witam.Sluzylem w JW 5021 94-95 szkoda ze jej niema dowiedzialem sie dzisiaj od kolegi .sluzylemna NUR 32
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:33, 22 Kwi 2008 Temat postu: Re: jw 50/21 |
|
|
Kojot gda- zgadza się nie jedyna jednostka nawet w jeleniej jak byłem przed władkiem na szkółce też poszła ul;podchorążych...obie jednostki miło wspominam ale jw 5021 to najlepiej żarcie extra , piwo ,plaża,babeczki..dyżura kuchni miałem to było życie...jesień-1996r.
pozdro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogdan 83-85.
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard szczeciński
|
Wysłany: Wto 21:56, 22 Kwi 2008 Temat postu: Re: jw 50/21 |
|
|
No, no. Kolega chwali żarcie we Władku. Dużo musiało się zmienić. Jak ja służyłem to sześć dni w tygodniu była "sztuka mięsa" a w piątek smażony śledź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 21:46, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja potrafiłem czasem chapnąć dwa drugie dania, szedłem bokiem przy okienku, ręce rozstawiałem szeroko i po talerzu w każdą rękę. Jak się kucharze połapali to potrafili stać przy mnie i pilnować, raz koleś moją porcję przed pobraniem poszedł warzyć. Smiałem się z tego i tak byłem do przodu.
A był u nas taki żołnierz, co miał podwójne wyprowiantowanie, do stolika siadał z czterema talerzami.
Kompania łączności miała poza tym własną kantynę na świetlicy, zadłużoną, bo kolesie brali towar na kredyt a forsę przepijali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogdan 83-85.
Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stargard szczeciński
|
Wysłany: Sob 8:09, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na remontówce też był Taki , co miał podwójne oprowiantowanie. Dwa drugie , dwie zupy,dwa kompoty ledwo mieścił na jednej tacy. Za młodego to szybko musiał to jeść , bo czas dla kota na jedzenie był ograniczony. Najlepiej miał jak jechał na urlop. Kasę za wyprowiantowanie też dostawał podwójną .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|