Forum Rezerwistów

Leszek Sq4avd

Bogdan to ty chyba pracujesz jeszcze więcej niż ja.

Bogdan 83-85.

Wiesz. Fuchy trzeba robić.

Leszek Sq4avd

No jasne, fachowców w kraju coraz mniej. Dobra, co Ci będę zawracał glowę, wypoczywaj. Jutro się odezwę. Siemka.

Leszek Sq4avd

Właściwie to i mi nogi w d..ę włażą po tej sobocie. Robilem leczenie kanalowe przedniego zawieszenia w Tico. No ile ku..wa można harować? I komu to w wojsku bylo źle? Że czasem ktoś nas ścignął? Dzisiaj wdeptalibyśmy ich co poniektórych w glebę.

Leszek Sq4avd

RAS, włącz sobie śledzenie tematu i czasem sie odezwij, bo tu co poniektórzy są ciekawi co robiles w armii i dlaczego. I golnąbyś z nami piwko przy następnej sobocie. Czy możliwa bylaby w ogole jakaś piwna mobilizacja na za tydzień? Nie jestesmy muchy, ale zbierzmy się do kupy choć raz. Przecież rezerwiści zrobią bimber nawet z liści!

robert

Wszystkie posty związane z krótkofalarstwem i sprzętem radiowym ,które były tu umieszczone przeniosłem do nowego tematu Krótkofalarstwo i Radiotelefony.
Pozdrawiam.

robert

Do Leszka.
27października wreszcie jadę do Władysławowa zrobię dużo fotek byłej jednostki.

Bogdan 83-85.

No to Robert , czekam niecierpliwie na fotki. Nie widziałem jednostki odkąd wyszedłem z woja.

robert

Bogdan obiecuję,że się nie zawiedziecie. W miarę możliwości zrobię tez zdjęcia słynnej górki.
pozdro.

Leszek Sq4avd

Ale się przerzedziło.
No to siup Bosmana w dziób. Bogdan , muszę dać świadectwo prawdzie, Twój Bosman smakuje mi lepiej niż Łomża. Dobrze, że nie jestem samurajem Przypomina trochę żubra zanim spieprzyli go chciwi ludzie.
Dzwoniłem do szwagra, jutro wpadnie na Bosmana to jeszcze zobaczymy co on powie.

Bogdan 83-85.

No. Łomża też niczego sobie. Ma trochę takiej goryczki. Ja to lubię . Tak sobie siedzę i popijam Łomżę... .
Przerzedziło się bo to kurde pracować trzeba i czasu na Forum brakuje.
Dobra Łomża....

Bogdan 83-85.

Nie mogę doczekać się tych zdjęć od Roberta. Zobaczyć jednostkę po tylu latach....

Leszek Sq4avd

Ja też. Tak, kupa lat minęla jak w mordę dał. Ciekawe co się dzieje na górce.

Bogdan 83-85.

Pewnie będzie o czym pisać.

Leszek Sq4avd

Mam tylko nadzieję, że da się te stare śmieci rozpoznać na fotografiach.
Pamiętam kiedyś, jak wiewióra kazał przenieść palarnie z kibli na klatkę schodową, żeby nie przeszkadzać niepalącym. Efekt był taki, że nie dalo się iść schodami, tak dusił ten dym. A co się działo u nas na samej górze, to jest nie do opisania. Jak ktoś wchodził na kompanię to ciągnął za sobą ogon dymu i smrodu. Potem kazali palić na zewnątrz, postawili popielniczki przed wejściem do budynku i palacze musieli tam wychodzić. Przyszła zima i wszystko wróciło do normy.