Forum Rezerwistów

Piotrek80-82 · Gość

Do Roberta.
Perełka to była taka knajpka tuż obok jednostki.
Pamiętam... jak się szło do miasta po lewej stronie była żwirownia,potem było skrzyżowanie. Perełka była w kierunku Cetniewa tuż obok tego skrzyżowania.
Coś chyba tak jakoś.Tyle lat to człowiek może zapomnieć .
Tego co było w środku budynku..... to się nie zapomina.
Była też taka knajpeczka ROMA. To knajpka z klasą .
Jak była kasa to też się zaliczało.
Nara...

piotrek 80-82 · Gość

Zaglądnijcie na stronę .zumi.pl
Znajdźcie Władka ... są tam troszkę nowsze zdjęcia sat.
Perełka była na drugim skrzyżowaniu od jednostki.W kierunku Cetniewa.
nara...

Leszek Sq4avd

No rzeczywiście, nowsze. Panowie rezerwiści, a co oni zrobili z naszą jednostką? Jakieś tiry jeżdżą, plac apelowy zawalony jakiś badziewiem, co to hurtownia jakaś? A na górce
dorobili jakieś pomarańczowe daszki, niby co , autobus tam puścili? Nie no Robert wszyscy czekamy na Twój wyjazd do Władka. Będziesz nas tam godnie reprezentował i skontrolujesz ten burdel. Duch komuny wiruje w grobie. Cze!

Bogdan 83-85.

Dzięki Piotrek za adres strony. Cholera rzeczywiście na terenie J.W.5021 jest chyba jakaś budowa. Takiego syfu tam nigdy nie było. W tej jednostce służył Kwiat Rycerstwa Polskiego. Prawda ? Może postawią kolejny supermarket. Zwróćcie uwagę na górkę. Wydaje mi się, że tam coś jeszcze stoi.
Cześć.

Piotrek80-82 · Gość

Ciekawe co......
Na terenie jednostki jest chyba jakiś jarmark.
Kaszubi sprzedają śledzie.Co to za budka stoi pomiędzy sztabem a budynkiem KDIA?To była kantyna?....Jakoś zapomniałem.
A ten autobus koło sali gimnastycznej pewnie przywiózł ruskich.Na drodze przy bramie jest następny.

Bogdan 83-85.

Może to jest wycieczka z poprawczaka,he,he... Kantyna była w budynku sztabu.Od frontu. A to to takie białe to nie wiadomo co. Może Robert zrobi fotki to zobaczymy.

robert

Cześć Panowie.

Do Władka pojadę 15 września na pewno zrobię dużo zdjęć ale coś mi się wydaje ,że z byłej jednostki nic już nie pozostało.
pozdro.

robert

Oj faktycznie coś się pozmieniało w byłej jednostce jakiś duży bałagan widzę na byłym placu apelowym a z górki to już nic nie zostało.
Szkoda bo jednostka była fajna. Crying or Very sad

Leszek Sq4avd

Ale Robert masz dobrze, do władka se wyskoczysz. Perełka to teraz hotel , wynajmują pokoje. Są zdjęcia ale nie mogę rozpoznać, czy to to samo miejsce. Jakoś trzeba będzie zaakceptować , że to już nie to samo . Że Dorota już nie kręci swoich młynków , że tam się nic nie macha (niektóre coś skrzypiały)

Wychodzi murzyn z wody, zgubił gdzieś gacie, interes do kolan mu się macha.
Na plaży ludzie patrzą i się uśmiechają.Murzyn na to:
- Co się śmiejecie, w wodzie każdemu może się skurczyć!

Co to jest : ma rogi i się kurczy?
-Skurczybyk.

Leszek Sq4avd

Za młodego na placu apelowym grałem w nogę. Musiałem. Za starego może i chciałem ale za cienko było. A w ogóle jak szło się na obiad to na łączności była piosenka "Gdy na jesień do wojska ruszałem", a jak stara była wiosna to " Gdy na wiosnę....". Do stołówki było blisko znaliśmy tylko jedną zwrotkę. Kiedyś szef kompanii nas przegonił i klapa ze śpiewaniem. Kazał nam śpiewać "Witaj Zosieńko". No to my : (hór troglodytów):
-Witaj Zosieńko - a ktoś z tyłu-- "Zostało cienko"---a Szef- : Wróć, ja wam k. dam cienko, ja wam dam k-a cienko! Po trzech razach poddalismy się, bo byliśmy od niego mądrzejsi. A i żryć się chciało. Nara, fajny film leci.

Bogdan 83-85.

Kiedyś szef R-Loku sierżant Trzmielewski (kawał kutasa) powiedział rezerwiście ,że mu "pogrubi" . Ten mu : no i chuj.I tak wcześniej wyjdę od ciebie. Sierżancina to się pianą zalał.
Swoją drogą czy ktoś go pamięta. Jak pokłócił się z żoną , zabierał z domu walizkę , dwa tygodnie mieszkał na kompani i żył na koszt wojska. Na kompani było wtedy przesrane. Jeszcze pod koniec mojej służby przeniesiono go do magazynu mundurowego.Jego miejsce zajął sierz. Badowski.I to był bardzo fajny gość.

Leszek Sq4avd

Jeśli to był kawał kutasa, to mogę go z kimś mylić bo ich tam jednak kilku było, więc z wyglądu trudno by było rozpoznać. Pamiętam tylko, że do mundurówki bardzo nie lubiłem chodzić, ale nie kojarzę czy to miało związek z tym gościem. Sczęście, że zawsze dało się coś załatwić na kompanii, u nas wszyscy pomocnicy kadry byli z jesieni.
Ale miał klient odwage tak powiedzieć szefowi, nie ma co.

Bogdan 83-85.

Powiedział mu bo mieszkał w Łebczu , a do cywila miał mało. Szef chyba nie chciał zadzierać z miejscowym.

Leszek Sq4avd

No tak, cienko i do domu blisko...
A to białe na zdjęciach sat to betonowe wylewki, poznaję po moim chodniku przed domem. Nie wszystko złoto co się świeci.

robert

Witam.

Panowie do Władka jadę w tą sobotę,zrobię dużo zdjęć .postaram się zrobić zdjęcia słynnej knajpy Perełka.
Pozdrawiam.