|
Forum Rezerwistów REZERWA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacek
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:53, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
(...)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacek dnia Czw 22:35, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 23:22, 02 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No na to wygląda. Dziś trochę szperałem w nowoczesnych środkach łączności. Teraz to niewielkie wszechstronne sprzęty, zabezpieczone przed łatwym uszkodzeniem. Oczywiście o najważniejszym - kodowaniu emisji - ani słowa, ale to nic dziwnego. Na R-140 było do tego urządzenie o nazwie "jachta" lub podobnie, ale obsługiwać toto mogła tylko kadra.
"Nasze" radiostacje R-() są często w posiadaniu klubów krótkofalarskich.
Jednak trochę mnie pociesza, że tam jest jeszcze jakieś wojsko.
Siema.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 21:20, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Z tej jw pamiętam kiedyś, jak mieliśmy alarm jednostki i wymarsz. Było ciemno, ale biale śniegowe chmury doskonale widoczne na niebie. Każdy to przeżył, alarm, bieganina, brzęczenie różnych sprzączek, hałas elementów broni, ruch masy ludzi na malej powierzchni. Zbiórka była na placu apelowym, a w calym tym zamieszaniu latało nad nami stado, może wiele stad kruków a ich masa była taka, że przykrywały niebo. To mogły być dziesiątki tysięcy ptaków. Słychać było donośne krakanie tysięcy ptaków i łopot skrzydel. To jedno z niezapomnianych przeżyć związanych z wojskiem.
Myślę, ze ptaki czują, mają to w genach, gwałtowny ruch ludzkich mas, panika, zwiastują dużo żarcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacek
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:24, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
(...)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacek dnia Czw 22:27, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mario N.Sącz Wiosna 89-90
Gość
|
Wysłany: Sob 17:32, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko pięknie wygląda z perspektywy czasu. Mój pobór to wiosna '89. Przeżyłem tam tylko 18 m-cy służby, jako pierwszy rocznik ze skróconą służbą. Nadeszła wtedy tzw "humanizacja" po mojej przysiędze, chyba czerwiec 89. Dostałem "jednorazówkę" po przysiędze 72h, a nie jak wcześniej było tylko 24h. Co do gościa z obsługującego prysznice to o ilę się nie mylę to nazywali go p. Janeczek i faktycznie gość był zwichrowany. Koleś z mojego poboru spodobał mu się, ale p. Janeczek nie wziął pod uwagę, że gość "góral" może mu wp..... z macanie i po tym incydencie miał niezłą śliwę pod oczkiem . Co do radiostacji to pamiętam symbole R137 i R140. Na stołówce za moich czasów pracowała taka kobieta, którą nazywali "Ciotka", a wyglądała jak czarownica Mombi z Czarnoksiężnika z krainy Oz. Pamiętam jak najpierw na stołówce usłyszałem jej głos, a potem wiedziałem na 100% że to ona.
Wystarczyło poprowadzić z nią handel wymienny i już na kolacyjkę (na kompani) miałeś schabowego z frytkami i sałatkę z pomidorów ze szkalrni. Na Janówku faktycznie wycięto całą wartę. Stało się to przed moim poborem i chodziły słuchy, że wojacy zadarli z Cyganami i ci w ramach zemsty ich pocieli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 17:43, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A dziury po kulkach na kominie widziałeś? Jak stało się w nocy na Janówku na bramie komin na bunkrze wyglądał jak stojący człowiek. Jesienią `85 były trzy dziury, bo niektórzy strzelali. Na odprawie zawsze była gadka by nie strzelać do komina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 22:47, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Na jakiej byleś kompanii Mario?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KIEROWCA STRAŻAK
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OTWOCK
|
Wysłany: Pon 10:05, 17 Mar 2008 Temat postu: cześć |
|
|
jednoska stoi, sprzęt wysprzedany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 12:02, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć Strażak.
A co tam się dzieje, czy jeszcze kogoś tam szkolą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anul
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Czw 21:22, 05 Lut 2009 Temat postu: JW 3432 |
|
|
Witam rezerwistów 3432.
JACEK doskonale pamiętam ten bigos z robalami. Nasza kompania zdążyła go skonsumować jeden kolężka nawet wkręcił się po dokładkę zanim ktoś zauważył ten dodatek.Była nawet powtórka kolacji w postaci kiełbasy, ale nikt się nie skusił (kibelki totalnie zahawtowane).
Ja służyłem wiosna 91 2 kompania szkolna, a po szkółce kompania zabezpieczenia. Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacek
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:37, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
(...)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jacek dnia Czw 22:44, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TK
Gość
|
Wysłany: Czw 9:55, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja byłem z poboru Zima 92. Ciemno zimno i panika tak było na poczatku. A potem Zostałem pom.d-cy.plut na 3 kompanii szkolnej i tam dotrwałem do cywila z jedną belką. Ogólnie fajna przygoda i szkoła zycia. Pozdrowienia dla rezerwistów z jw3432.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janusz
Gość
|
Wysłany: Wto 12:14, 02 Cze 2009 Temat postu: Jw 3432 |
|
|
W Jw 3432 bylem na wiosne 81/83 5-ta kompania opiekunem byl Kaziu Byrski maniak maszerowania,ogolnie zgadzam sie ze sprzet byl stary ale potem kiedy dostalem sie na lotnisko do wroclawia sprzet byl podobny.Pozdrawiam wszystkich dzieciołow i debouchow trzymajcie sie :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Sq4avd
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 15:07, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jak poszedłem na bojówkę, to przeraziło mnie, że mają tam stare PM-y. A z kolei jak zobaczyłem stanowisko dowodzenia z planszetami na całą ścianę to mało nie padłem z wrażenia, bo takie coś widziało się tylko na amerykańskich filmach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jagrab
Gość
|
Wysłany: Nie 18:50, 05 Lip 2009 Temat postu: jesień79 |
|
|
Witam dziobali i gębouchów z NDM. W naszej jednostce przebywałem na przełomie 79/80 w 3 kompani szkolnej . Szkolony bylem na R-137. W tamtych czasach mówiono o tym super sprzęt. Dowódcą był Kazio Byrski. Czytając Wasze posty mam wrażenie wędrówki w czasie. Wszystkie opisy znam z autopsji. o warcie wyrżniętej w Janówku nam też starzy bajerowali. Do specjalności szefa kuchni dodam barszczyk , klopsiki w2 takim pomarańczowym "sosie" i śledzia wz beczki. siedzibą mojej 3 kompani były baraki . Konkretnie ten obok Dębinki. Pozdrawiam wszystkich którzy przypomnieli mi tamte czasy. Jacek G
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|